
#89 Te 10 BŁĘDÓW Niszczyło Mój Wygląd PRZEZ LATA!
No se pudo agregar al carrito
Add to Cart failed.
Error al Agregar a Lista de Deseos.
Error al eliminar de la lista de deseos.
Error al añadir a tu biblioteca
Error al seguir el podcast
Error al dejar de seguir el podcast
-
Narrado por:
-
De:
Acerca de esta escucha
Po tym filmie prawdopodobnie spadniecie z krzesła, kiedy dowiecie się, ile błędów popełniłam w młodym wieku.Opowiem Wam o wszystkich najgorszych rzeczach, które robiłam ŹLE zanim zostałam lekarzem i osobą, którą znacie z tego kanału. Czyli – prawdziwe pranie brudów z przeszłości :) Dokładnie tak samo było ze mną. Dlatego zebrałam 10 najgorszych błędów, które popełniłam w przeszłości. Koniecznie sprawdźcie czy robiliście, albo – co gorsza! – robicie dalej te rzeczy!Błąd 1: Brak żelu do mycia twarzyBłąd numer 1: Brak żelu do mycia twarzy. Przez pierwszych 25 lat życia myłam twarz mydłem. Oczywiście w tamtym czasie zupełnie nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo UTRUDNIAM sobie codzienną pielęgnację. Nasze naturalne pH skóry jest zbliżone do 5. Natomiast mydło ma charakter zasadowy. A to znaczy, że jego ph jest większe niż 7. Myjąc twarz mydłem zmieniamy pH, czyli kwasowość skóry a to w teorii prowadzi do podrażnień, dyskomfortu, swędzenia. A w praktyce, po tym jak zaczęłam myć twarz specjalnym żelem, skóra zaczęła wyglądać bardziej podobnie każdego dnia. To OGROMNA zmiana względem tego, co było kiedyś, gdy budziłam się rano i bałam się spojrzeć do lustra – bo wtedy miałam loterię co zastanę na twarzy :). A poza tym, po stosowaniu żelu, zaczęły lepiej działać i lepiej się wchłaniać. Więc jeśli nie stosujesz jeszcze żelu do twarzy – bardzo polecam z własnego doświadczenia.Błąd 2: Brak przemyślanej pielęgnacji Błąd numer 2: to brak przemyślanej pielęgnacji. Kremy do twarzy kupowałam sugerując się najczęściej ceną, później opiniami w Internecie oraz opiniami koleżanek. Kupowałam krem, stosowałam go aż się skończy, a później próbowałam czegoś innego. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że moja pielęgnacja była taka, jak sprzedawcy w drogerii zdecydowali się ułożyć produkty na półkach. Najgorsze, że miałam wrażenie, że i i tak dużo robię, TYLKO PO PROSTU MAM TRUDNĄ CERĘ.Odnośnie tej trudnej cery, to był mój duży kompleks i bardzo nie lubiłam patrzeć na swoją cerę w lustrze. Mam bardzo tłustą skórę, która szybko się wyświeca. Dawniej, już po godzinie-dwóch od porannej pielęgnacji wyglądałam na bardzo niezadbaną, z dużą ilością łoju na skórze. Tłusta cera przynosiła także regularne niespodzianki – w postaci wyprysków, zaskórników i nierówności. Pamiętam taką sytuację, że chyba najgorszą skórę miałam… przed własnym ślubem! Pewnie stres też zrobił swoje, ale pamiętam, że zastanawiałam się z jakim „prezentem” od matki natury pójdę na własny ślub.Odkąd stosuję przemyślaną pielęgnację, dobraną do moich potrzeb i z dobrymi produktami – po prostu nie mam tych problemów. Dlatego na tym kanale dużo opowiadam o tym, mądra pielęgnacja i dobre produkty potrafią zmienić naszą relację ze skórą. Na przykład w TYM FILMIE.Błąd 3: NIEROZUMIENIE czym jest medycyna estetyczna Błąd 3: Zanim zostałam lekarzem nie rozumiałam czym jest medycyna estetyczna! Jeśli myślicie, że na studia podyplomowe dla lekarzy medycyny estetycznej szłam bez żadnych stereotypów w głowie, to przyznam Wam, że było… dokładnie odwrotnie!Typowe studia lekarskie w ogóle nie poruszają tematów związanych z estetyką, botoksem czy kwasem hialuronowym. Lekarze uczą się jak leczyć „poważne” choroby, co jest zrozumiałe. Tak naprawdę, poza anatomią, wiedza, którą zdobyłam z zakresu medycyny estetycznej to samodzielne zainteresowania, a później studia podyplomowe. Jednak w trakcie studiów poznałam tą drugą LEPSZĄ twarz medycyny estetycznej. Czyli to, że można wyglądać naturalnie i profilaktycznie dbać o jakość swojej skóry aby przez lata wyglądać najlepiej, jak to możliwe. Przez lata praktykuję to podejście wykonując zabiegi u Pacjentów i na sobie i przynosi to spektakularne efekty.Błąd 4: Niezdrowa relacja ze słońcemBłąd 4: to niezdrowa relacja ze… słońcem. Ponieważ jestem dzieckiem lat 90-tych, to myślę, że wiele z Was z tego pokolenia pamięta opalanie się na OLEJ?